Zazwyczaj śmiejemy się z zakazów stosowania różnych środków antykoncepcyjnych. Najczęściej "fachowcy tematu" na łamach pism typu Nasz Dziennik piszą ze używanie prezerwatyw może doprowadzić do zawału serca i wypadania macicy. W internecie jeszcze krąży news z Radia Maryja że dobrze na płodność wpływa moczenie jąder we wrzątku. Czy jednak w tym stosie bzdur nie ucieka nam coś istotnego co dotyczy na przykład antykoncepcji hormonalnej? Czy stosowanie jej naprawdę jest bezpieczne? Do najbardziej popularnego leku hormonalnego należy "Pigułka 72 godziny po", czyli tak zwana antykoncepcja postkoitalana. Nie jest to tabletka poronna. Jej zażycie musi być niezwłocznie po stosunku zanim plemnik zagnieździ się w komórce jajowej. Jednak jej nazwa skłania do swobodnego jej przyjmowania na wszelki wypadek. Podobnie jest też z innymi tabletkami hormonalnymi służącymi antykoncepcji. Musimy jednak wiedzieć że przyjmowanie hormonów nie jest obojętne dla organizmu. Z czasem prowadzi to do dużych zmian w organizmie. Więcej o niektórych powikłaniach czytaj na http://wylecz.to/pl/choroby/endokrynologia/nadmiar-wody-w-organizmie.html#.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach